Jak już informowaliśmy ciało noworodka lub płodu znaleziono w domu w Stanowie. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Ta nie udziela szerszych informacji. Jak powiedziała Grażyna Waryniuk – rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Więcej będzie wiadomo po sekcji zwłok.
Przypomnijmy, że do tego dramatycznego odkrycia doszło w piątek. Jak wynika z doniesień medialnych, nastolatka miała się źle poczuć, co zwróciło uwagę jej matki. Lekarz wezwany przez matkę zbadał dziewczynę i okazało się, że była ciąży. Wówczas dziewczyna miała przyznać się, że niedawno urodziła lub poroniła. W czasie interwencji 16-latka miała wtedy powiedzieć, gdzie pozostawiła ciało noworodka.
Dla dalszej sprawy kluczowe teraz będzie wyjaśnienie co tak naprawdę się wydarzyło. Czy dziecko żyło w czasie porodu, czy też urodziło się martwe. Będzie to możliwe po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Sprawa mocno bulwersowała lokalną społeczność. Sąsiedzi nastolatki, od pewnego czasu wiedzieli możliwą ciążę, jednak gdy próbowali się czegoś dowiedzieć nastolatka odpowiadała że leczy się i bierze sterydy, dla tego tak wygląda.
