Cyklon Ulf przyniósł ze sobą do Polski bardzo silny wiatr. W związku z gwałtowną aurą straż pożarna interweniowała ponad 1800 razy, jedna osoba została ranna. Ponad 200 tysięcy odbiorców pozostaje bez prądu – podał Marek Kubiak, wiceszef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W naszym powiecie strażacy odnotowali ponad 16 interwencji. W głównej mierze dotyczyły one usunięcia powalonych konarów i drzew.
Strażacy interweniowali w Waplewie Wielkim, Tulicach, Budziszu, Bruku, Starym Mieście, Cieszymowie, Bągarcie i Stanówku. Silny wiatr porwał również dwa blaszane garaże. W Żuławce Sztumskiej doszło również do złamania przez wiatr lampy solarnej.
Jak przekazała w sobotę rano Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, do godz. 7 w sobotę strażacy odnotowali 966 interwencji w woj. pomorskim w związku z szalejącą wichurą.
W Tczewie o godz. 4 nad ranem samochód wjechał w leżący na ziemi konar i jedna osoba została ranna. – Innych osób poszkodowanych nie odnotowaliśmy. Liczba interwencji cały czas się zmienia – powiedział w sobotę rano oficer dyżurny KW PSP w Gdańsku.