Sztumscy kryminalni wspólnie z inspektorami wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska kontrolowali miejsce składowania pojazdów na terenie powiatu. Funkcjonariusze weryfikowali przede wszystkim dokumentację oraz ilość i rodzaj odpadów. Za składowanie, usuwanie lub przerabianie niebezpiecznych dla środowiska odpadów bez wymaganego zezwolenia grozi 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara administracyjna, która może wynieść nawet 500 tysięcy złotych.
Wspólne działania Inspekcji Ochrony Środowiska oraz Policji mają na celu zwalczanie przestępczości z obszaru ochrony środowiska. Polegają one na wzajemnej pomocy w wykonywaniu czynności służbowych, udzielaniu wsparcia merytorycznego, wymianie informacji i organizowaniu przedsięwzięć prewencyjno-kontrolnych.
Zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej sztumscy policjanci na terenie powiatu skontrolowali miejsce pojazdów i części samochodowych. Z informacji jakie mieli mundurowi wynikało, że mogą znajdować się tam nielegalne części pojazdów. Wczoraj mundurowi przeprowadzili tam wspólne działania z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, które potwierdziły ich podejrzenia. Mundurowi wspólnie z inspektorami skontrolowali kilkadziesiąt aut i ujawnili jedno pochodzące z kradzieży w 2020r na terenie Niemiec, które częściowo było już rozebrane.
Z wczorajszych ustaleń wynika, że miejsce demontażu nie jest do tego przystosowane przez właściciela. To stanowi zagrożenie dla środowiska, gdyż powstałe w wyniku demontażu odpady i zużyte płyny eksploatacyjne mogą wsiąkać w głębsze warstwy gruntu, powodując zanieczyszczenie gleby i wód gruntowych.
Mundurowi zabezpieczyli skradzione BMW oraz zabezpieczyli na miejscu ślady, dowody i obecnie szczegółowo wyjaśniają wszelkie okoliczności. Za składowanie, usuwanie lub przerabianie odpadów w sposób zagrażający środowisku grozi kara 5 lat pozbawienia wolności i wysoka kara administracyjna w wysokości od 15 do 500 tysięcy złotych.