Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 53-latek, który w Dzierzgoniu spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Kierujący fordem uderzył w zaparkowane audi. Pijanego kierowcę, zatrzymali policjanci na pobliskich ogródkach działkowych, gdzie uciekł i próbował się schować. Jego przypadek zostanie rozpatrzony zgodnie z obowiązującymi od 14 marca przepisami o konfiskacie auta.
W czwartek, po godz. 16, dyżurny sztumskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło w Dzierzgoniu. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 53-letni kierujący fordem, podczas jazdy nie zachował należytej ostrożności i uderzył w zaparkowane audi. Bezpośrednio po zderzeniu się pojazdów, kierujący fordem wysiadł z samochodu i zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez dzierzgońskich funkcjonariuszy, którzy bezzwłocznie ruszyli za nim na okoliczne ogródki działkowe, gdzie mężczyzna próbował się schować.
Okazało się, że 53-latek był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila. Mieszkaniec Dzierzgonia został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Samochód został przekazany osobie godnej zaufania i w tej chwili prawdopodobnie wdrożona zostanie procedura przepadku pojazdu, czyli tzw. konfiskata samochodu.
