W powiecie sztumskim, na policyjny radar wpadł kierowca Toyoty. Kierująca autem kobieta dozwoloną prędkość przekroczyła o 61 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali jej uprawnienia. Została ona też ukarana wysokim mandatem, a na jej konto wpłynęło 10 pkt karnych. Lekceważenie ograniczeń prędkości to jedna z przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń na naszych drogach. Bądźmy ostrożni i szanujmy prawo, a wtedy na drogach będzie bezpieczniej.
Policjanci z sztumskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy 48-letniej kobiecie. Kierująca toyotą straciła uprawnienia za przekroczenie dozwolonej prędkości. Mundurowi, którzy jechali nieoznakowanym radiowozem, w Poliksach wideorejestratorem nagrali jak kierująca znacznie przekracza prędkość w terenie zabudowanym. Mieszkanka powiatu jechał 111 km/h i dozwoloną prędkość przekroczyła o 61 km/h.
Kobieta przez swój pośpiech stracił prawo jazdy i został ukarany wysokim mandatem karnym. Na jej konto wpłynęło też 10 pkt. karnych.
Przypominamy!
Kierowca po przekroczeniu dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o minimum 50 km/h, traci prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeżeli osoba ta będzie w dalszym ciągu prowadzić pojazd bez prawa jazdy, 3-miesięczny okres będzie przedłużony do pół roku. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w przedłużonym okresie, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Po cofnięciu uprawnień kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin.
